innych kobiet, że na pewno znajdzie jakąś, która go pocieszy. Teresa błaga ojca, by pozwolił jej wyjść za ukochanego, w końcu wstawia się za tym nawet Starościna. Walery znowu zapewnia o swoich szczerych zamiarach do dziewczyny i po raz kolejny oświadcza, że nie chce jej majątku, więc w końcu Starosta godzi się na ślub jego i Teresy.
Scena VII
W nastroju powszechnej radości Agatka i Jakub proszą państwa o zgodę na ich ślub. Otrzymują ją, a Podkomorzy dodatkowo wyzwala chłopów, którzy u niego pracują.